środa, 17 lipca 2013

Prorok codzienny

Ministerstwo Magii>Departament Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami>smoki
Smoki na wolności
"[...] smoki wykorzystują każdą nadarzającą się okazję, aby wyruszyć na poszukiwanie zdobyczy poza granice rezerwatów."~ fragment Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć N. Skamander
_________________________________________________________________
Czternastego lipca rozeszły się plotki o rzekomym smoku w pobliżu mugolskich domostw w południowym Gwynedd. 
"Widziałam smoka! Jestem pewna! Przecież dwie mile stąd mieszkają mugole! Kiedy wyrywałam chwasty w ogródku zobaczyłam jak niebo przecięła zielona smuga. To miało skrzydła i było na prawdę ogromne!."~ wyjawia świadek zdarzenia, Bernice Trebuth
Od czasu pamiętnego incydentu w Ilfracombe w 1932 mugole nie byli świadkami obecności smoków. Co się stało, że ponownie naruszono 73 Klauzulę Międzynarodowego Kodeksu Tajności Czarodziejów, która wyraźnie mówi:
rezerwat w Gwynedd
"Wszystkie czarodziejskie rady ustawodawcze są odpowiedzialne za ukrywanie magicznych zwierząt,istot i duchów w granicach swego terytorium, a także za sprawowanie nad nimi opieki i kontroli. Jeśli którekolwiek z tych stworzeń wyrządzi krzywdę komukolwiek ze społeczności mugoli albo zwróci na siebie ich uwagę, czarodziejskie ciało ustawodawcze danego państwa zostanie pociągnięte do odpowiedzialności przez Międzynarodową Konfederację Czarodziejów."
Powyżej wspomniany smok, prawdopodobnie rasy Zielony Walijski, musiał zbiec z rezerwatu smoków w Gwynedd. Niestety, ale Stephen Thompson, pracownik Urzędu Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami z początku wypierał się by zostały złamane jakiekolwiek przepisy.
"To zwykłe plotki. Pani Trebuth to starsza, niedowidząca kobieta i jej zeznania nie są żadnymi dowodami na ucieczkę jakiekolwiek smoka z rezerwatu."~ powiedział Stephen Thompson, rzecznik departamentu
smok Zielony Pospolity Walijski
 Jednak wczoraj świadectwo dwóch innych czarodziejów (nieznających pani Trebuth) potwierdziło przypuszczenia dotyczące smoków.  Okazało się, że z rezerwatu smoków w Gwynedd uciekły dwa samce. W dzisiejszej rozmowie z naszym redaktorem Thompson przyznaje, że doszło do zaniedbania.
"-Wciąż badamy tę sprawę. A smoki są poszukiwane.
-Czy te zwierzęta zagrażają mieszkańcom tamtejszych terenów?
-Z pewnością nie. Walijskie Zielone mają pokojowe usposobienie i wolą żyć z dala od ludzi.
-Ale jak to się stało, że znalazły się poza rezerwatem? Czy dopilnowanie bezpieczeństwa  nie leży w obowiązku Departamentu Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami? 
-Ależ oczywiście, ktoś zawinił, jednak nie możemy oskarżać o to całego wydziału."~wyjaśnia w wywiadzie
Dowiedzieliśmy się, że Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów również zajęła się doszukiwaniem błędu i z pewnością nałoży karę grzywny na Brytyjskie Ministerstwo Magii. Biuro Wyszukiwania i Oswajania Smoków przeszukuje już okolice rezerwatu.  
Wszyscy, którzy widzieli lub zdawało im się, że widzą smoki proszeni są o natychmiastowy kontakt z Biurem Wyszukiwania i Oswajania Smoków! ~ zarządził dyrektor Urzędu Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami.
źródła:
J.K. Rowling "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz