Colin Creevey (ur. 20 stycznia 1981, zm. 2 maja 1998) †– uczeń Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Został przydzielony do Gryffindoru. Był dzieckiem mugoli. Miał młodszego o 2 lata brata, Dennisa Creeveya. Często nosił przy sobie aparat fotograficzny i fotografował nim ciekawe zdarzenia. Colin dorastał w rodzinie mugoli. Był synem mleczarza, co tym bardziej wprawiło go w zdumienie, kiedy odkrył, że jest czarodziejem. Był zachwycony wszystkim, co miało związek ze światem magii.Wysyłał zdjęcia do swego ojca, by pokazać mu świat czarodziejów.
Gdy w VII tomie doszło do bitwy o Hogwart Colin chciał zostać i pomóc, mimo, iż był niepełnoletni. Profesor Minerwa McGonagall kazała mu opuścić zamek. On jednak zakradł się i dołączył do walczących. Zginął na placu przed zamkiem, jednak nie wiadomo, kto go zabił. Oliver Wood i Neville Longbottom transportowali jego martwe ciało.
Na pierwszym roku chłopiec był bardzo podekscytowany możliwością poznania Harry'ego i robił mu wiele zdjęć. Poprosił swego idola o autograf, ale Harry odmówił. Często chodził za Potterem, a spotykając go za każdym razem pytał: W porządku Harry? W listopadzie Colin został spetryfikowany przez bazyliszka – potwora zamieszkałego w Komnacie Tajemnic. Pielęgniarka, pani Pomfrey podała mu sok z mandragory i w maju wrócił do zdrowia.
W IV tomie bracia próbowali zmodyfikować plakietki z napisami Potter cuchnie na Wspieraj Harry'ego Pottera. Zamiast tego uzyskali napis Potter naprawdę cuchnie.
Razem ze swoim bratem uczestniczył w spotkaniach Gwardii Dumbledore'a.

Dziś Colin skończyłby 32 lata
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
źródła:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz